23.06.2006

Bliżej mistrzostw świata

Platinum 63 Rajd Polski był ostatnią z rozegranych w tym roku imprez kandydujących do mistrzostw świata. Organizatorzy rundy mistrzostw Europy i Polski wprowadzili w tym roku wiele zmian, aby spełnić standardy najbardziej prestiżowego serialu w sporcie rajdowym i maksymalnie uatrakcyjnić widowisko. Ostateczne decyzje dotyczące przyszłego statusu rajdów-kandydatów spodziewane są na najbliższym posiedzeniu Światowej Rady Sportów Motorowych FIA, które zaplanowano na 5 lipca 2006 roku.

- Wśród imprez w sportach motorowych Platinum 63 Rajd Polski był w tym roku przedsięwzięciem zorganizowanym na skalę niespotykaną dotychczas w naszym kraju. Aspiracje Polskiego Związku Motorowego, organizatora rajdu są znane - chcemy, aby "Polski", drugi wśród najstarszych rajdów na świecie zyskał status oczekiwany przez polskich kibiców - powiedział Grzegorz Gac, dyrektor rajdu

Od strony sportowej byliśmy w tym roku świadkami wielu interesujących pojedynków, nie tylko o zwycięstwo w klasyfikacji generalnej. Na szutrowych odcinkach specjalnych wokół Mikołajek, Giżycka i Orzysza polscy kibice mogli również po raz pierwszy zobaczyć w akcji nowe modele samochodów klasy Super 2000 i R2, które zapewne będą stanowiły o kształcie rywalizacji w rajdach na świecie w niedalekiej przyszłości. Od strony organizacyjnej nie wszystkie zmiany były widoczne dla postronnego obserwatora. Specjalny samolot krążący wysoko nad oesami miał na swoim pokładzie aparaturę umożliwiającą monitoring wszystkich samochodów. Dzięki systemowi brytyjskiej firmy ISC, która od lat dba o bezpieczeństwo w mistrzostwach świata, mogliśmy całkowicie kontrolować przemieszczanie się rajdówek, co ma niebagatelny wpływ na bezpieczeństwo w rajdzie. To naprawdę ogromny skok jakościowy w organizacji rajdów, można powiedzieć - kamień milowy. O bezpieczeństwo dbało również kilkuset policjantów, żołnierzy i pracowników firm ochroniarskich, a przy organizacji rajdu pracowało kilkuset działaczy PZM z wielu automobilklubów z całej Polski. Chcę podkreślić, że po raz pierwszy na taką skalę pomagaliśmy kibicom oglądać walkę na trasie.

Już na kilka dni przed rajdem, w prestiżowych centrach handlowych Krakowa, Olsztyna i Warszawy działały Punkty Informacji Kibica, w których można było zakupić karty wstępu i uzyskać niezbędne informacje. Podobne funkcje spełniał również rajdowy butik na naszej oficjalnej stronie internetowej. Za niewielką opłatą kibice otrzymywali informator i dokładną mapę, a przy oesach czekały na nich wyznaczone parkingi. Amatorzy oglądania rajdu z powietrza korzystali z lotów helikopterem - to także nowość w polskich rajdach. Fani sportów rajdowych mogli zakupić koszulki, czapki, naklejki i inne gadżety Rajdu Polski, a fabrycznych zespołów WRC - co było wyjątkową gratką - za sprawą angielskiej firmy Rally Merchandise, która ma wyłączność na tego typu działalność na mistrzostwach świata, a do Polski przyjechała na nasze specjalne zaproszenie. Ogromnie cieszą nas pochlebne opinie o rajdzie wyrażane przez zawodników, dziennikarzy i kibiców. Jednocześnie zapewniam, że nie popadamy w samozadowolenie. Sami wiemy najlepiej, ile pracy nas czeka, aby przyszłoroczny "Polski" był jeszcze lepszy. Dlatego już dziś rozpoczynamy prace związane z organizacją jego 64. edycji. 

www.rajdpolski.pl