Powrót w wielkim stylu. Król-Walas na podium PŚ w snowboardzie
Ze znakomitej strony w swoim pierwszym występie po przerwie macierzyńskiej pokazała się Aleksandra Król-Walas. Polska snowboardzistka zajęła drugie miejsce w slalomie równoległym w chińskim Mylinie w zawodach, które inaugurowały nowy sezon Pucharu Świata.
Aleksandra Król-Walas przystępowała do rywalizacji w chińskim Mylin po długiej przerwie od oficjalnych startów. Brązowa medalistka MŚ z Bakuriani z 2023 roku w slalomie równoległym udała się na roczną przerwę spowodowaną narodzinami córki. Teraz, po intensywnych treningach, zaliczyła znakomity powrót do zmagań na najwyższym poziomie.
Już w kwalifikacjach Polka pokazała się ze znakomitej strony, zajmując w nich drugie miejsce, tuż za Czeszką Ester Ledecką. Świetną jazdę potwierdziła w fazie pucharowej. Najpierw okazała się szybsza o 0,18 s od Włoszki Jasmin Coratti, a w ćwierćfinale o 0,52 s od drugiej z Włoszek, Elisy Caffont. Półfinałową rywalizację z Koreanką Haerim Jeong wygrała w jeszcze lepszym stylu - z przewagą 3,41 s.
W finałowej rywalizacji Polka mierzyła się ze znakomitą Czeszką, która tego dnia była nie do pokonania. Król-Walas zaliczyła udany przejazd, ale ostatecznie Ledecka wygrała o 1,67 s. Trzecie miejsce zajęła Japonka Tsubaki Miki.
Dla reprezentantki Polski jest to piąte podium w karierze i po raz czwarty uplasowała się na drugim jego stopniu. Jak dotąd raz cieszyła się ze zwycięstwa - miało to miejsce w 2022 roku w austriackim Simonhoehe.