08.05.2008

Rajd Sardynii dobiega końca

Przedostatni dzień Rajdu Sardynii to dwa odcinki specjalne o długości 51 i 39 km. Zawodnicy ścigali się dzisiaj pomiędzy Fonni a Arbatax-Tortolì na 260 km etapie. Polscy reprezentanci z ORLEN Team’u mimo przygód uzyskali bardzo dobre czasy.

Pierwszy odcinek specjalny nie sprawił naszym zawodnikom żadnych trudności. Zarówno Jacek Czachor, jak i Kuba Przygoński przejechali go bardzo sprawnie, nie popełniając poważniejszych błędów. Kapitan polskiej drużyny w końcu mógł cieszyć się w pełni sprawnym motocyklem, na co narzekał na poprzednich etapach. W rezultacie, pierwszy OS Czachor zakończył na 20, a Przygoński na 17 miejscu.

Drugi, krótszy 39 km odcinek specjalny był o wiele trudniejszy. Wiele ciężkich technicznych zjazdów, kamienie i wielkie wypłukane dziury w podłożu sprawiały zawodnikom nie lada problemy. Wpadka przydarzyła się nawet naszemu najbardziej utytułowanemu zawodnikowi. Podczas pokonywania jednego ze zjazdów nie zauważył potężnej wyrwy w drodze, nieoznaczonej na mapie, postanowił ją przeskoczyć i w rezultacie wylądował na ogromnych ponad metrowej wielkości kamieniach. Efektowna wywrotka i salto na szczęście skończyło się tylko zniszczoną nawigacją i drobnymi uszkodzeniami motocykla. Dzięki niewielkiej prędkości i doświadczeniu Jacka Czachora nie odniósł on żadnych obrażeń. W rezultacie przyjechał na metę odcinka na 27. miejscu.

Najbardziej zadowolony z przebiegu całego rajdu i dzisiejszego odcinka może być Kuba Przygoński. Młody i ambitny zawodnik ORLEN Team, uczeń Jacka i Marka, daje sobie rewelacyjnie radę z nawigacją i trudnymi włoskimi trasami. Na drugim OS’ie Przygoński zajął rewelacyjne 12 miejsce, co świadczy o tym, że drzemie w nim ogromny potencjał.

„Jechałem szybko, bez większych błędów. Drugi odcinek był trudny pod względem terenowym. Były strome zjazdy, pełne wielkich kamieni i wymytymi dziurami przez deszcze. Dzięki temu, że nie zabłądziłem na tym odcinku, ani nie wywróciłem się, zająłem na nim 12. miejsce i jestem z tego bardzo zadowolony.” – powiedział najmłodszy zawodnik ORLEN Team.

Odwołanie od wczorajszej kary nie zostało jeszcze rozpatrzone. Zawodnicy rozmawiali dzisiaj z sędziami na temat ich kuriozalnej decyzji. Z rozmów kuluarowych wynika, że jeśli zostanie ona podtrzymana, to będzie skrócona do maksymalnie godziny.

Więcej informacji oraz multimedia na www.orlenteam.pl