Marczyk wygrał 62. Rajd Barbórka i Kryterium Karowa na zakończenie sezonu
Mikołaj Marczyk z pilotem Szymonem Gospodarczykiem odnieśli trzecie z rzędu zwycięstwo w Rajdzie Barbórka, a do tego po raz drugi z rzędu ich łupem padło Kryterium Karowa. Kierowca ORLEN Team w znakomitym stylu zakończył sezon rajdów samochodowych.
Perfekcyjny weekend dla Marczyka i jego pilota rozpoczął się od znakomitej jazdy w 62. Rajdzie Barbórka. Tak jak przed rokiem, wygrał pięć z siedmiu odcinków specjalnych, a od drugiego odcinka jechał jako lider. W łącznej klasyfikacji wyprzedził o 11,86 s Łukasza Borowskiego, a trzeciego Jarosława Szeję o 12,61 s. Dla kierowcy ORLEN Team był to trzeci z rzędu triumf w tej imprezie.
Ostatni etap tegorocznej rywalizacji w rajdach samochodowych, czyli Kryterium Karowa również przebiegł w zupełności po myśli Marczyka. Najszybciej pokonał trasę liczącą 1,8 km, wyprzedzając o 2,5 sekundy Jarosława Szeję i Adama Srokę, triumfując na niej drugi rok z rzędu.
- Wygraliśmy Karową z przewagą ponad 2 sekund, co jest naprawdę kapitalnym wynikiem. Mieliśmy ogromną przyjemność z jazdy. Mam wrażenie, że po zwycięstwie w zeszłym roku zeszło z nas trochę presji i tym razem po prostu mogliśmy się tym cieszyć, na dużym luzie. Mam nadzieję, że kolejne Kryteria na ulicy Karowej też będą przynosić nam tyle uśmiechu - podsumował Marczyk.
Wieńcząca sezon rywalizacja na Karowej obejmowała także kilka wydarzeń pobocznych. Na miejscu pojawił się m.in. Kajetan Kajetanowicz, dziewięciokrotny zwycięzca Kryterium Asów. Zaprosił on do samochodu fana motoryzacji, który wylicytował z nim pokazowy przejazd, a cała uzyskana kwota zostanie przekazana na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.