Król-Walas błyszczy formą. Drugie miejsce Polki w snowboardowym PŚ w Carezzie
Wracająca do międzynarodowej rywalizacji po urodzeniu dziecka Aleksandra Król-Walas po raz kolejny pokazała, że znajduje się w znakomitej formie. Polka zajęła drugie miejsce w snowboardowym gigancie równoległym podczas Pucharu Świata rozgrywanego we włoskiej Carezzie.
Polska snowboardzistka pokazała się ze bardzo dobrej strony już w kwalifikacjach - zajęła w nich piąte miejsce z czasem 1:23.57. W 1/8 finału miała przed sobą trudne zadanie, bowiem mierzyła się z Austriaczką Sabine Payer, czyli wiceliderką klasyfikacji generalnych w PŚ, slalomie gigancie równoległym i slalomie równoległym. Polka ponownie pojechała świetnie i przekroczyła linię mety o 0,18 s szybciej.
W ćwierćfinale na trasie w Carezzie doszło do polskiego pojedynku - Król-Walas rywalizowała z Marią Bukowską-Chyc, którą pokonała o 0,40 s. Jeszcze większą przewagę nad rywalką Polka osiągnęła w półfinale, pokonując liderką klasyfikacji generalnej PŚ Japonkę Tsubaki Miki o 0,51 s.
W wielkim finale polska snowboardzistka mierzyła się z Włoszką Jasmin Coratti, która w przeszłości jeszcze nigdy nie wygrała zawodów PŚ. Reprezentantka gospodarzy dokonała tej sztuki właśnie w starciu z Król-Walas, uzyskując lepszy czas o 0,14 s. Zawodniczka ORLEN Team zakończyła więc zmagania w gigancie równoległym na drugiej pozycji.
To szóste indywidualne podium Aleksandry Król-Walas w karierze i drugie w tym sezonie (po drugim miejscu w chińskim Mylin). Świetny wynik w Carezzie sprawił, że Polka jest liderką w klasyfikacji slalomu giganta (186 pkt), natomiast w klasyfikacji generalnej PŚ plasuje się na trzeciej pozycji (242 pkt).