Za skoczkami Puchar Świata w Willingen
Za nami ostatni europejski weekend z zawodami Pucharu Świata przed główną imprezą sezonu - mistrzostwami świata w Trondheim. W miniony weekend najlepsi skoczkowie rywalizowali w Willingen. Tym razem reprezentanci Polski nie zmieścili się w czołowej dziesiątce zawodów w Niemczech.
Trener Thomas Thurnbichler zabrał ze sobą do Willingen pięciu reprezentantów Polski - Dawida Kubackiego, Pawła Wąska, Jakuba Wolnego, Aleksandra Zniszczoła oraz Piotra Żyłę. Dodatkowo do Hesji udała się dwójka naszych zawodniczek - Pola Bełtowska i Anna Twardosz.
Weekend na największej dużej skoczni świata - Muehlenkopfschanze (HS147) - rozpoczął się od piątkowego konkursu drużyn mieszanych. Rywalizacja nie potoczyła się po myśli Biało-Czerwonych. Nasz zespół w składzie: Pola Bełtowska, Aleksander Zniszczoł, Anna Twardosz i Paweł Wąsek zajął dziewiąte miejsce i nie awansował do serii finałowej. Zawody wygrała Norwegia przed Austrią i Niemcami.
W sobotę nadszedł czas na rywalizację indywidualną. Dzień rozpoczęły panie, zaś po raz trzeci z rzędu pucharowe punkty wywalczyła Anna Twardosz, która zakończyła konkurs w Willingen na 29. pozycji. Ostatnie, 36. miejsce zajęła Pola Bełtowska. Konkurs wygrała Norweżka Eirin Maria Kvandal.
Po południu na Muehlenkopfschanze zameldowali się panowie. W wietrznym i loteryjnym konkursie najlepszym z Polaków okazał się Dawid Kubacki, który po skokach na odległość 139,5 m oraz 127 m zajął czternastą pozycję. Dziewiętnasty był Paweł Wąsek (130,5 m i 128 m), dwudziesty szósty Jakub Wolny (135 m i 121 m), a dwudziesty ósmy Piotr Żyła (140 m i 119,5 m). Aleksander Zniszczoł nie awansował do finału.
Po zwycięstwo w konkursie sięgnął Daniel Tschofenig (135,5 m i 142 m), który wyprzedził 4 punktami drugiego Anze Laniska. Podium uzupełnił Maximilian Ortner.
Niedziela okazała się słabsza w wykonaniu Polaków, gdyż tylko dwóch naszych skoczków zdołało awansować do finału. Paweł Wąsek (139 m i 136,5 m) ukończył rywalizację na siedemnastej pozycji, z kolei dwudziesty drugi był Dawid Kubacki (136,5 m i 131 m). Jakub Wolny, Aleksander Zniszczoł i Piotr Żyła wystąpili tylko w pierwszej serii.
Ponownie najlepszy okazał się Daniel Tschofenig (150 m i 148 m). Drugie miejsce zajął Johann Andre Forfang, który w finale oddał najdłuższy skok całego weekendu w Willingen, lądując na 152. metrze. Trzeci był Jan Hoerl.
Dzięki dwóm wygranym w Niemczech, Daniel Tschofenig (1346 pkt.) umocnił się na prowadzeniu w Pucharze Świata. Drugie miejsce zajmuje Jan Hoerl (1143), a na trzecią pozycję awansował Stefan Kraft (895). Trzynasty jest najlepszy z Polaków, Paweł Wąsek (380).
Oprócz zawodów w Willingen, w miniony weekend odbywały się też turnieje Pucharu Kontynentalnego w norweskim Lillehammer i FIS Cupu w Szczyrku. Podczas tych zawodów z dobrej strony pokazali się polscy zawodnicy – Maciej Kot stanął na podium w Norwegii, a 18-letni Kacper Tomasiak, jeden z 20 młodych polskich zawodników zajął w Szczyrku 3. miejsce w konkursie.
Teraz na polskich skoczków czeka podróż do Stanów Zjednoczonych na pucharowy weekend w Lake Placid. W sobotę na olimpijskiej skoczni Mackenzie Intervale (HS128) rozegrane zostaną zawody indywidualne oraz mikst, zaś na niedzielę zaplanowano drugi konkurs indywidualny. Na starcie ujrzymy tę samą piątkę, która rywalizowała w Willingen - Kubackiego, Wąska, Wolnego, Zniszczoła i Żyłę.