10.03.2025

Jan Przyrowski wicemistrzem zimowej serii E4 Spanish Winter Championship, kartingowcy walczyli we Włoszech

Zimowe zmagania w Hiszpańskiej Formule 4 przyniosły pierwszy tegoroczny sukces Janowi Przyrowskiemu. Zawodnik ORLEN Akademii Motorsportu w licznej i konkurencyjnej stawce wywalczył wicemistrzostwo serii. To znakomity prognostyk przed głównym sezonem. Z kolei młodzi kartingowcy pod skrzydłami ORLENU ze zmiennym szczęściem walczyli we Włoszech, w przedostatniej rundzie WSK Masters. Starty naszych kierowców podsumował dziennikarz motoryzacyjny Mikołaj Sokół. 

Formuła 4 – Jan Przyrowski

Sezon w Hiszpańskiej Formule 4 rozpoczyna się w ostatni weekend marca, lecz wcześniej wielu zawodników wzięło udział w składającej się z trzech rund serii zimowej. Zmagania w E4 Spanish Winter Championship były idealnym przygotowaniem do mistrzostw – świetnie wypadł w nich Jan Przyrowski, odnosząc najwięcej zwycięstw i plasując się na drugiej pozycji wśród ponad 30 konkurentów.

Wyścigowe weekendy w tej serii składają się z trzech wyścigów. Przyrowski triumfował w czterech spośród dwunastu startów, również od zwycięstwa rozpoczynając ostatnią rundę – rozegraną w miniony weekend na torze Navarra. Kolejne dwa wyścigi nie były już jednak tak udane i ostatecznie Polak musi zadowolić się drugą pozycją w ostatecznej klasyfikacji zimowych zmagań.

– Ogólnie weekend na torze Navarra zaczął się dla mnie najlepiej jak mógł, czyli od wygranej. Potem w sprincie mój drobny błąd pozbawił mnie z szans na podium. Natomiast w ostatnich zawodach serii E4 Spanish Winter Championship zostałem po raz kolejny uderzony przez rywala, w wyniku czego przedwcześnie zakończyłem wyścig, w którym mogłem powalczyć o podium i mistrzostwo całej serii. Wierzę, że w Hiszpańskiej Formule 4 będę miał więcej szczęścia i powalczę o najwyższy cel, czyli mistrzowski tytuł. Korzystając z okazji, chciałbym podziękować firmie ORLEN i ORLEN Akademii Motorsportu za wsparcie skomentował Jan Przyrowski.

Oczekiwanie na rozpoczęcie mistrzostw Hiszpańskiej Formuły 4 nie będzie długie – już za niespełna trzy tygodnie ruszają składające się z siedmiu rund zmagania. Pierwsze zawody odbędą się na torze MotorLand Aragón, nieopodal malowniczego miasteczka Alcañiz.

KARTING

Areną przedostatniej rundy zmagań w WSK Super Master Series był tor Franciacorta. Pod Brescią najlepszym rezultatem wśród reprezentantów ORLEN Akademii Motorsportu popisał się Borys Łyżeń. Kacper Rajpold i Wojciech Woda tym razem nie zdołali przełożyć dobrego tempa na pozytywne wyniki na mecie.

Kategoria OK Junior – Kacper Rajpold

Rajpold po biegach kwalifikacyjnych plasował się na czternastej pozycji, a w przedfinale przebił się na piątą lokatę, gdy trzy okrążenia przed końcem został wypchnięty z toru przez jednego z rywali. W finale walczył o miejsce pod koniec drugiej dziesiątki, ale zmagania ponownie zakończył poza torem.

Kategoria OK – Borys Łyżeń i Wojciech Woda

Łyżeń drugim tegorocznym występie w WSK Super Master Series wywalczył doskonałe, trzecie pole startowe do finału. Wcześniej na tej samej pozycji ukończył kwalifikacje, był również trzeci w klasyfikacji po wyścigach kwalifikacyjnych. Pełny przygód przedfinał ukończył na trzynastej pozycji, lecz nie stracił świetnej pozycji startowej do finału. Po starcie młody zawodnik ORLEN Akademii Motorsportu przez chwilę jechał nawet na drugiej pozycji, ale po zaciętej walce metę przeciął na piątym miejscu.

Woda, również zaliczający drugi tegoroczny start w WSK Super Master Series, zaprezentował się z bardzo dobrej strony głównie w wyścigach kwalifikacyjnych. Trzykrotnie wpadał na metę w pierwszej trójce, lecz w wyścigu przedfinałowym walkę o miejsce w pierwszej dziesiątce przerwało zderzenie z rywalem. Start z odległej pozycji w finale zawsze mocno utrudnia zadanie – tego wyścigu Woda również nie ukończył.

Ostatnia, piąta runda WSK Super Master Series odbędzie się już w najbliższy weekend, na leżącym na północ od Rzymu torze Viterbo.